Samorządy mogłyby na większą skalę korzystać z leasingu, ale...

Branża leasingowa chętnie współpracowałaby zarówno z samorządami, jak i spółkami komunalnymi. W przypadku tych pierwszych na przeszkodzie stoją ograniczenia prawne

Aktualizacja: 27.02.2017 12:43 Publikacja: 10.06.2008 08:46

Coraz więcej inwestycji infrastrukturalnych w Polsce powstaje dzięki funduszom Unii Europejskiej. W latach 2007-2013 na projekty realizowane w ramach regionalnych programów operacyjnych, PO Infrastruktura i Środowiska oraz PO Rozwój Polski Wschodniej beneficjenci mogą otrzymać nawet 60 mld euro.

Duża szansa dla samorządów

Spora część dotacji z Brukseli trafi do samorządów. Jednak Unia Europejska refunduje wydatki po zakończeniu inwestycji, więc jednostki samorządu terytorialnego zanim otrzymają pieniądze, najpierw muszą wydać własne. Mogą zaciągać kredyty. Problem w tym, że niektóre gminy i miasta przekroczyły lub niedługo przekroczą wyznaczoną przez ustawę o finansach publicznych granicę dopuszczalnego zadłużenia. Przypomnijmy, że dług jednostki samorządu terytorialnego na koniec roku budżetowego nie może przekroczyć 60 proc. wykonanych rocznych dochodów ogółem, a łączna kwota wydatków na jego obsługę nie powinna przewyższać 15 proc. planowanych w danym roku dochodów. Jak zatem sfinansować budowę dróg, wodociągów i oczyszczalni ścieków, jeśli samorząd nie ma szansy na uzyskanie pożyczki z banku?

Leasing dla tych,

którzy nie dostaną kredytu

Rozwiązaniem może być leasing. Po pierwsze, firmy leasingowe nie wymagają tak dużych zabezpieczeń jak banki. Po drugie, leasing operacyjny bilansowy nie powoduje wzrostu zadłużenia samorządu. Eksperci podkreślają, że rośnie popularność tego narzędzia finansowego wśród samorządów terytorialnych. Wynika to przede wszystkim z faktu, że jest ono bardzo proste. - Wybór produktu i pozyskanie finansującego może odbywać się w jednym postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, co dla podmiotów zobowiązanych do stosowania ustawy Prawo zamówień publicznych jest sporym ułatwieniem w dokonywaniu różnego rodzaju zakupów - mówi Karina Janik z Europejskiego Funduszu Leasingowego. Dodaje, że leasingobiorca ponosi tylko koszty użytkowania przedmiotu, i tylko takie wykazuje u siebie.

Na co gminy wydają pieniądze

Janik uważa, że leasing otwiera przed samorządami nowe możliwości inwestycyjne, w sytuacji gdy tradycyjny kredyt nie znajduje już zastosowania. Jej zdaniem, z leasingu finansowego korzystają przede wszystkim zakłady opieki zdrowotnej oraz zakłady komunikacji miejskiej. - Wynika to stąd, że te podmioty zobowiązane są do odnawiania swojego majątku na przestrzeni roku, a leasing finansowy daje im taką możliwość, gdyż dane dobro, środek trwały zaliczany jest do aktywów, majątku leasingobiorcy, a nie finansującego - wyjaśnia przedstawicielka EFL.

Dodaje, że takiej możliwości nie daje leasing operacyjny, gdzie uprawniony podmiot ma prawo do korzystania z danego dobra, pobierania pożytków, jednak dobro to stanowi własność finansującego i powiększa jego majątek trwały.

Artur Słomka z SG Equipment Leasing Polska informuje, że samorządy poprzez swoje zakłady komunalne kupują w leasingu przede wszystkim autobusy do komunikacji miejskiej, tabor kolejowy i szynowy, samochody dla urzędów oraz służb oczyszczania miasta.

- Leasingujemy nowy i używany sprzęt - zależnie od preferencji i posiadanych przez klienta środków finansowych - stwierdza Karina Janik z EFL. Dodaje, że wśród najczęściej leasingowanych przedmiotów występują ciągniki, koparko-ładowarki, śmieciarki, pojazdy wielozadaniowe, autobusy komunikacji miejskiej, sprzęt medyczny i sprzęt komputerowy. - Ten ostatni jest przedmiotem umów zawieranych głównie ze szkołami wyższymi, instytucjami kultury, a jego zakup związany jest z postępującym procesem informatyzacji - wyjaśnia Karina Janik.

- Gminy są uprzywilejowane w procesie pozyskiwania funduszy Unii Europejskiej, ale będą tylko pośrednikiem w dystrybucji unijnych euro - uważa Adam Surowski, dyrektor pionu handlowego BRE Leasing. Wyjaśnia, że środki tak czy inaczej trafią do firm, które wygrają przetargi na budowę infrastruktury komunalnej, na przykład wodociągów i oczyszczalni ścieków. Jego zdaniem, bźdą to przede wszystkim małe i średnie przedsiębiorstwa lokalne, które w związku z nowymi zleceniami potrzebują "żółtego sprzętu". - Chodzi o sprzęt budowlany, czyli wszelkiego rodzaju koparki i dźwigi - stwierdza Surowski. Jego zdaniem, przedsiębiorcy ruszą po pieniądze właśnie do leasingodawców. - Należy się spodziewać, że w latach 2010-2013, gdy nastąpi kulminacja wydatków związanych z realizacją projektów współfinansowanych przez Unię Europejską, nastąpi znaczne zapotrzebowanie na usługi firm leasingowych - uważa Adam Surowski.

Potwierdzają to przedstawiciele samorządów terytorialnych. - Do tej pory z leasingu korzystało tylko nasze gospodarstwo pomocnicze, kupując samochody dla wyższej kadry administracyjnej. Nadchodzi jednak moment, gdy będziemy musieli poważnie zastanowić się nad szerszym wykorzystaniem tego mechanizmu finansowego - mówi Barbara Sajnaj, skarbnik Poznania. Podkreśla, że analiza kosztów wykazała, że nie jest to tani instrument finansowania, ale samorządy nie mają wyjścia. - Jesteśmy jednym z organizatorów Euro 2012, więc mamy swoje wydatki. Trzeba unowocześnić stadion, zbudować drogi - wylicza Barbara Sajnaj.

Obudzić kapitał

Szczególnie korzystnym rozwiązaniem dla samorządów może być leasing zwrotny. Uwalnia on drzemiący w nieruchomościach komunalnych kapitał i pozwala na wykorzystanie go na dowolnie wybrany cel, nie odbierając tym samym prawa do korzystania z leasingowanych obiektów. Polega to na tym, że gmina "sprzedaje" leasingodawcy własny budynek, a potem go odkupuje, spłacając kolejne raty. Z tego mechanizmu chętnie korzystają samorządy w Europie Zachodniej. - W Niemczech budynki komunalne bardzo często są leasingowane. Nikogo nie dziwi tam fakt, że na przykład ratusz jest własnością firmy leasingowej - mówi Adam Surowski z BRE Leasing. W Polsce ten rodzaj leasingu nie jest jeszcze zbyt popularny. Dlaczego?

Liczne przeszkody

Są czynniki, które zniechęcają samorządy do korzystania z leasingu. Poważnym problemem jest brak możliwości rozliczania podatku VAT. - Do każdej raty leasingowej doliczany jest 22-proc. VAT, którego gmina nie może odzyskać - stwierdza Surowski. Dodaje, że to sprawia, iż leasing może być kosztownym rozwiązaniem dla samorządu. - Wspólnie z przedstawicielami samorządów proponujemy, aby w Polsce stosowano te same rozwiązania, które obowiązują w Europie - informuje Surowski. Wyjaśnia, że tam gminy mogą wybrać sposób opodatkowania. - Gdyby transakcja była zwolniona z podatku VAT, to gmina mogłaby odmrozić ogromny majątek w postaci budynków komunalnych - uważa przedstawiciel BRE

Leasing.

Drugą przeszkodą w upowszechnieniu wśród samorządów leasingu operacyjnego jest sposób rozliczania rat leasingowych przy korzystaniu z funduszy Unii Europejskiej. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego nadzorujące wykorzystanie unijnych funduszy informuje, że wytyczne dotyczące kwalifikowania wydatków w ramach PO IiŚ dają szerokie możliwości stosowania różnych technik finansowania składników majątku, najbardziej efektywnych w danej sytuacji. Urzędnicy podkreślają, że możliwość uznania przez beneficjenta za kwalifikowane wydatków związanych z zapłaconymi ratami leasingowymi obejmuje wszystkie podstawowe formy leasingu. - Problem w tym, że leasingobiorca otrzymuje dotację sześć miesięcy po uiszczeniu raty, a kredytobiorca dostaje pieniądze od razu. To stawia ten pierwszy instrument finansowania w gorszej sytuacji - odpowiada Surowski.

Firmy leasingowe chciałyby być bezpośrednimi beneficjentami programów operacyjnych, bo, ich zdaniem, przyspieszyłoby to proces wypłaty środków. Wprawdzie wytyczne horyzontalne dotyczące "kwalifikowalności" wydatków dopuszczają możliwość refundacji skierowanej do leasingodawcy, ale poszczególne instytucje zarządzające mają możliwość sformułowania specyficznych

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy