KGHM planuje konsolidację swoich kopalń

Szczegóły połączenia zakładów nie są znane, ale z naszych wyliczeń wynika, że projekt przyniesie niewielkie oszczędności

Zarząd KGHM chce realizować projekt konsolidacji kopalń należących do spółki - ZG Rudna, ZG Lubin i ZG Polkowice-Sieroszowice. Poprzednicy wymienili tę koncepcję jako jeden ze sposobów na zwiększenie efektywności pracy i ograniczenie spadku wydobycia miedzi z wsadów własnych.

- Zarząd rozpoczął już prace mające na celu wcielenie tego projektu w życie, ale żadne konkretne decyzje jeszcze nie zapadły. Projekt musi najpierw zostać poddany konsultacjom społecznym - mówi Monika Kowalska, rzecznik KGHM.

Mogą być przesunięcia

Szczegóły najnowszego planu konsolidacji kopalń nie są jeszcze znane. Nie wiadomo też jakie oszczędności miałaby przynieść restrukturyzacja. Z nieoficjalnych informacji wynika jedynie, że prawdopodobnie wybrani pracownicy mogą być "przesuwani" do innych oddziałów.

- Trudno wyobrazić sobie konsolidację kopalń bez konieczności redukcji zatrudnienia. Przerosty zatrudnienia w KGHM są faktem i dotyczą każdej grupy pracowników. Wynika to z reliktów funkcjonowania przedsiębiorstwa państwowego i wielu politycznych nominacji z lat ostatnich. Obawiam się, że proponowane rozwiązania to działania pozorne, które raczej nie zaowocują istotnymi oszczędnościami w skali grupy - uważa Grzegorz Lityński, analityk KBC Securities.

Niewielkie oszczędności

Z wypowiedzi poprzedniego zarządu KGHM, pod kierownictwem p. o. prezesa Ireneusza Reszczyńskiego, wynikało, że ewentualne zmiany nie dotkną górników, lecz administrację i kadrę zarządzającą, gdzie przerosty zatrudnienia są "ogromne". Na koniec 2007 roku na 11,7 tys. pracowników wszystkich trzech zakładów górniczych 2,3 tys. stanowili pracownicy na stanowiskach nierobotniczych. Gdyby założyć, że pracownicy tej drugiej grupy zarabiają miesięcznie od 5 tys. zł do 10 tys. zł brutto (przeciętne miesięczne wynagrodzenie w 2007 roku w zakładach górniczych wynosiło 8,3 tys. zł), to łącznie na ich wynagrodzenie KGHM przeznacza od 138 mln zł do 276 mln zł. Dla porównania, koszty podstawowej działalności operacyjnej KGHM w 2007 r. wyniosły 7,3 mld zł.

Także związki zawodowe sceptycznie odnoszą się do koncepcji konsolidacji. - Z przerostem zatrudnienia można sobie poradzić bez konsolidacji. Jestem przeciwny samej idei, ale nie wiadomo, co zaproponuje zarząd - mówi Józef Czyczerski, przewodniczący miedziowej "Solidarności". - Niewątpliwie mamy do czynienia ze wzrostem zatrudnienia. Co do samego projektu konsolidacji, to musiałbym się zapoznać ze szczegółami. Niestety, nowy zarząd nie informuje nas o swoich działaniach - skarży się Ryszard Zbrzyzny, szef ZZPPM.

Inwestycje w górnictwo

Górnictwo będzie w tym roku oczkiem w głowie zarządu KGHM. Inwestycje w tym obszarze wzrosną z 666 mln zł w 2007 roku do ponad 1 mld zł. Łączna wartość inwestycji rzeczowych wyniesie w tym roku 1,6 mld zł i będzie o około 800 mln zł większa niż przed rokiem.

- Podobnego poziomu nakładów należy się także spodziewać w najbliższych latach - mówi Kowalska. Za 221 mln zł spółka kupi w tym roku maszyny górnicze. Blisko 300 mln zł KGHM wyda na inwestycje, które obecnie są na "etapie studiów i analiz". Chodzi m.in. o systemy centralnej klimatyzacji w oddziałach górniczych. Na inwestycje rozwojowe KGHM przeznaczy 638 mln zł.