1,1 mln zł zarobił w II kwartale Arcus. Rok temu spółka miała 865 tys. zł straty. Po sześciu miesiącach zarobek przekracza 1,5 mln zł, podczas gdy w I półroczu 2007 r. strata sięgała 0,5 mln zł. Sprzedaż w poprzednim kwartale wyniosła 25,4 mln zł (16,7 mln zł rok wcześniej). Narastająco było to 47,7 mln zł (36 mln zł).
Lepsze rezultaty były możliwe, mimo że, jak można przeczytać w komentarzu do raportu, Arcus ponosił duże wydatki na obsługę prawną związaną z postępowaniem toczącym się w Komisji Nadzoru Finansowego (zostało umorzone na początku lipca). Dotyczyło ono podejrzenia zamieszczenia nieprawdziwych danych finansowych w prospekcie emisyjnym.
Firma nie ujawniła, ile zapłaciła prawnikom. Musiały to być jednak niemałe kwoty, skoro uwzględniono je wśród czynników, które miały istotny wpływ na wyniki Arcusa za I półrocze oraz spowodowały obniżenie prognozy zysku EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) na 2008 r. Zamiast prawie 11 mln zł zarobek w tej pozycji sięgnąć ma 9 mln zł. Drugim powodem korekty są niższe od zakładanych marże na sprzedaży towarów.