"Na początku sesji zeszliśmy w okolice ważnych wsparć, ale udało się je obronić" - powiedział makler DM BZ WBK Maciej Ciesielski. Według niego, polski rynek mógł już wejść w fazę dłuższej korekty spadkowej. Jednak, żeby to ocenić, trzeba poczekać do następnego tygodnia, kiedy wyniki poda większość spółek notowanych na GPW.
"W przyszłym tygodniu okaże się, czy rynek ma jeszcze siłę utrzymać się na obecnym poziomie przez jakiś czas" - powiedział Ciesielski.
Przed sesją wyniki podał m.in. PKO BP. Okazały się one zgodne z oczekiwaniami rynku. Brak pozytywnego impulsu przełożył się na spadek kursu akcji banku, które ok. 13:20 traciły ok. 2,2% wartości. Ponad 3,8% traciły akcje J.W. Construction. Deweloper również podał dane zgodne z oczekiwaniami, ale po zakończeniu wczorajszej sesji obniżył prognozy na cały rok.
Ok. godz. 13:20 indeks WIG 20 spadał o 0,26% do 2 625,84 pkt. WIG spadł o 0,42% do 40 752,66 pkt. Obroty przekroczyły poziom 400 mln zł. (ISB)
mtd/tom