Zarejestrowana w Luksemburgu firma nieruchomościowa, której akcje notowane są na czterech europejskich giełdach (w tym na GPW w Warszawie), zamierza wypuścić instrumenty, które będą mogły być zamienione na 2 mln nowych akcji. Mają być one obejmowane po cenie zbliżonej do rynkowej, co - przy obecnym kursie Orco Property Group - umożliwiłoby spółce pozyskanie około 150 mln zł.
Emisją wspomnianych instrumentów zajmie się Societe Generale. Francuski bank został również gwarantem emisji. Oznacza to, że w przypadku braku popytu ze strony inwestorów zewnętrznych będzie musiał objąć nowe akcje Orco. Deweloperska grupa zagwarantowała sobie ponadto, że cena emisyjna papierów będzie zbliżona do rynkowej (dyskonto nie może być większe niż 7 proc.). Societe Generale natomiast zastrzegło, że w przypadku objęcia akcji Orco nie zamierza zostać długoterminowym akcjonariuszem firmy.
Jej przedstawiciele wskazali, że będą korzystać z nowego źródła finansowania w zależności od bieżących potrzeb gotówkowych. Już w czwartek Orco poinformowało o emisji 1 mln papierów zamiennych na akcje (dotychczas kapitał zakładowy luksemburskiej firmy dzielił się na 10,95 mln walorów).
Przypomnijmy, że 31 sierpnia Orco zamierza spłacić posiadaczy obligacji o wartości 970 mln koron czeskich (ponad 130 mln zł). Chodzi o papiery wyemitowane przez nieruchomościową firmę na początku 2006 roku. Pierwotnie miały być wykupione w 2011 roku. Część obligatariuszy zażądała jednak wcześniejszej spłaty. Uzyskali prawo do takiego żądania, gdy agencja Moody?s obniżyła rating korporacyjny spółki do poziomu "spekulacyjnego". W czerwcu ocena wiarygodności kredytowej Orco spadła do B3, a na początku sierpnia do Caa1.