"W połowie sesji jest nieco lepiej niż na porannym otwarciu, jednak rynek wyraźnie czeka na godz. 14:00 i publikacje danych o PKB za II kw. oraz liczbie bezrobotnych w USA. Dopiero później, w razie zaskakujących informacji, można spodziewać się poważniejszych ruchów na parkiecie np. realizacji zysków w przypadku słabych wieści" - powiedział analityk Millennium Domu Maklerskiego Tomasz Nowak.

Nowak dodał, że nadal większą siłę ma strona podażowa, głównie za sprawą arbitrażystów, którzy zamykają pozycje przed wygaśnięciem kontraktów terminowych 19 września i sprzedają akcje z WIG20. Przy braku kapitału podaż jest elementem dominującym, więc automatycznie rynek nie ma siły na wyraźniejsze odbicie.

Ok. godz. 13-ej najwięcej traciły akcje Agory (-3,5%), pozostałe spółki nie odbiegały od szerokości rynku. Zdaniem Nowaka nie było wyraźnych powodów tak słabej wyceny walorów Agory, możliwe więc, że ze spółki wycofuje się jeden z funduszy i na rynku pojawiła się duża podaż.

Ok. 12:45 WIG 20 wzrósł o 0,3% do 2.520 pkt, a WIG nie zmienił się i ustabilizował na poziomie 39.496 pkt. Obroty na rynku akcji przekroczyły 524 mln zł. (ISB)

lk/tom