Notowana na NewConnect gdyńska firma Epigon, która zajmuje się dystrybucją i magazynowaniem mrożonek i sprzedażą lodu w kostkach, kolejny raz przedłużyła zapisy na akcje oferowane z prawem poboru. Zapisy na 21,75 mln papierów sprzedawanych po 0,2 zł miały pierwotnie zakończyć się w połowie lipca. Później ostatni dzień zapisów przełożono na 1 września. W zeszły piątek natomiast firma znów przedłużyła subskrypcję, tym razem do 17 września. Ogłoszenie o przydziale akcji, na które znajdą się chętni, ma natomiast nastąpić dopiero 17 grudnia.

Dlaczego oferta publiczna Epigona idzie tak opornie? Oprócz dekoniunktury na giełdzie problemy z uplasowaniem emisji wynikają prawdopodobnie z niewielkiego dyskonta pomiędzy ceną emisyjną a obecną wyceną giełdową spółki (ostatnio papierami Epigona handlowano po 23-25 groszy).

Do inwestycji zniechęca też wysoka, nawet jak na NewConnect, wycena całej firmy, jej wyniki i niepewna sytuacja, jeżeli chodzi o płynność finansową. Obecna kapitalizacja spółki sięga 21 mln zł, wobec kapitałów własnych na poziomie zaledwie 0,83 mln zł. Aktywa trwałe firmy mają wartość 1,7 mln zł.

W I półroczu Epigon miał niespełna 3,5 mln zł przychodów, 11 tys. zł zysku na sprzedaży i stratę netto sięgającą 40 tys. zł. Tymczasem w "planie ekonomicznym" zamieszczonym w dokumencie informacyjnym zarząd Epigona szacuje, że firma osiągnie w tym roku 2,3 mln zł zysku operacyjnego, przy 11 mln zł przychodów.