Inflacja w sierpniu wyniosła 5 proc. i była o 0,2 pkt proc. wyższa niż w poprzednim miesiącu - wynika z opublikowanych wczoraj szacunków Ministerstwa Finansów. Ekonomiści już od dłuższego czasu zapowiadali, że sierpień przyniesie tegoroczny szczyt inflacji. Jeszcze niedawno spodziewali się, że wzrost cen przekroczyć może 5 proc.

Sygnał, że tak się nie stanie, może więc stać się dla Rady Polityki Pieniężnej argumentem, by nie podnosić stóp procentowych (chociaż wczoraj część jej członków mówiła o konieczności podwyżki). Tym bardziej że, według wicepremiera Waldemara Pawlaka, sierpniowa inflacja może być faktycznie niższa, niż szacuje resort finansów.

Przeciw zacieśnianiu polityki pieniężnej będą przemawiały też dane o wynikach przemysłu za miniony miesiąc. Zasygnalizował to wczoraj wskaźnik PMI, który spadł do najniższego poziomu od grudnia 2002 r.