Nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Elektrotimu, zgodnie z przewidywaniami, przegłosowało skup akcji własnych w celu umorzenia. Wrocławska firma może wydać na ten cel maksymalnie 4,5 mln zł. Program potrwa do końca 2010 roku. Wczoraj papiery Elektrotimu kosztowały 13,97 zł. Przy tej cenie spółka mogłaby skupić 3,3 proc. swoich papierów.

- Dziś na specjalnym spotkaniu zarząd doprecyzuje szczegóły buy-backu. Następnie wybierzemy brokera, za pomocą którego będziemy realizować program. Naszym celem nie jest skup, który będzie miał szybkie przełożenie na notowania - mówi Andrzej Diakun, prezes Elektrotimu. Zapowiedział, że spółka będzie kupować walory poniżej ceny z zeszłorocznej oferty publicznej, która wynosiła 18 zł. Według niego, i dla firmy, i dla jej akcjonariuszy to będzie dobry interes.

W poniedziałek nadzwyczajne walne zgromadzenie spółki TIM (podobnie jak Elektrotimu kontrolowanego m.in. przez Krzysztofa Foltę i Krzysztofa Wieczorkowskiego) zdecydowało o przeznaczeniu na buy-back do 35 mln zł. Tam program obejmie do 3,5 mln papierów (blisko 15 proc. kapitału).