Wkrótce ma się rozpocząć realizacja największej w Brazylii - i nie tylko - inwestycji w branży turystycznej. Na 11 milionach metrów kwadratowych położonych nad Oceanem Atlantyckim powstanie kompleks, w którym zamożni Amerykanie i Europejczycy znajdą
zaspokojenie wszystkich wakacyjnych potrzeb.
Koszt całego przedsięwzięcia, nazwanego Brasil Real Estate, szacowany jest na ponad 7 mld dolarów. Dla zebrania tak wielkiej kwoty potrzebna jest jak największa liczba wspólników, których dotychczasowi udziałowcy - hiszpańscy i brazylijscy deweloperzy - wciąż szukają. Ostatecznie na terenie przylegającym do 12-kilometrowej plaży i uchodzącej do oceanu rzeki powstać ma 14 odrębnych kurortów i 13 pięciogwiazdkowych hoteli.
Ciekawa jest historia całego projektu. Otóż narodził się on jeszcze w latach 70. Inwestycja była jednak blokowana przez organizację
broniącą praw rdzennej ludności. Ruszyła wreszcie po zmianach