Kosztem 50-60 mln zł PCC Intermodal zamierza wybudować terminal intermodalny (do przeładunku kontenerów z pociągów na samochody i na odwrót) w Kutnie. Do końca 2012 roku ma powstać w sumie pięć takich obiektów, także w Sosnowcu, Poznaniu, Wrocławiu oraz Tczewie.

- Każdy pociąg z kontenerami będzie można rozładować w ciągu 2-3 godzin. Dziś w Polsce nie ma tak szybko działających terminali - twierdzi Dariusz Stefański, prezes PCC Intermodal. W dalszej perspektywie spółka zbuduje kolejne dwa tego typu obiekty na wschodzie kraju.

Firma specjalizuje się w przewozach kontenerów drogami lądowymi. Jej przedstawiciele szacują, że światowy rynek rośnie od kilkunastu lat średnio o 8-10 proc. rocznie. W Polsce rozwój jest zdecydowanie szybszy - rynek rośnie o około 20 proc. - Od stycznia do sierpnia tego roku przewieźliśmy ponad 28 tys. kontenerów. W całym ubiegłym nieco ponad 15 tys. - wylicza prezes Stefański.

Jednym z celów strategicznych PCC Intermodal jest przeprowadzenie oferty publicznej. - Do końca tego miesiąca złożymy prospekt emisyjny. Liczymy, że jeszcze w tym roku uda się nam pozyskać kilkadziesiąt milionów złotych i zadebiutować na warszawskiej giełdzie - mówi prezes spółki. Pieniądze z emisji firma przeznaczy na budowę terminalu w Kutnie.

Zarząd na razie nie ujawnia wyników finansowych wypracowanych po I połowie tego roku. Wiadomo jedynie, że chociaż firma systematycznie zwiększa przychody, na razie generuje starty - ze względu na prowadzone duże inwestycje. W ubiegłym roku miała ponad 6 mln zł straty netto.