Microsoft, piąta na świecie spółka pod względem kapitalizacji, ogłosił w poniedziałek plany odkupienia swoich walorów za 40 mld USD oraz zwiększenia kwartalnej dywidendy o 18 proc. Rada nadzorcza przyjęła także projekt, umożliwiający spółce emisję papierów dłużnych o wartości do 6 mld USD.
Decyzja Microsoftu wiąże się z silną przeceną jego walorów. Od początku roku akcje koncernu staniały o 29 proc. W efekcie wskaźnik cena/zysk spółki w ubiegłym tygodniu spadł do najniższego poziomu od giełdowego debiutu w 1986 r.
Inwestorzy entuzjastycznie zareagowali na komunikat Microsoftu. Po otwarciu nowojorskiej giełdy akcje informatycznego giganta zyskiwały 3,7 proc.
Korzystając z niskiej ceny swoich walorów, na zwiększenie ogłoszonych już buy backów zdecydowały się również Hewlett-Packard oraz Nike. Największy na świecie producent komputerów osobistych, który w III kwartale odkupił akcje za 1,5 mld USD, przeznaczy na ten cel dodatkowe 8 mld USD. Po zakończeniu realizowanego obecnie buy backu o wartości 3 mld USD, czołowy producent obuwia sportowego odkupi walory za 5 mld USD.
Wcześniej w tym roku operacje takie były na amerykańskich giełdach niepopularne. Borykające się ze skutkami kryzysu finansowego i spowolnienia gospodarczego spółki wolały gromadzić środki, niż je wydawać. W rezultacie, do 18 września, ogłosiły odkup akcji za kwotę 261 mld USD, o 56 proc. mniejszą niż w analogicznym okresie ubiegłego roku - wyliczyła firma Birinyi Associates.