Bumar może otrzymać koncesję na szukanie ropy

Polski holding zbrojeniowy może otrzymać koncesję na poszukiwanie ropy naftowej w Gwinei w Afryce. Niewykluczone, że byłaby to zapłata za dostawy tamtejszym władzom broni i pomoc wojskową

Aktualizacja: 26.02.2017 11:53 Publikacja: 24.09.2008 07:11

O dostęp do zagranicznych złóż ropy naftowej od lat starają się PKN Orlen i Grupa Lotos. W Kazachstanie ropy szuka i prowadzi wiercenia inna giełdowa spółka - Petrolinvest. Niewykluczone, że wkrótce koncesję na poszukiwanie ropy zdobędzie kolejna polska firma. Chodzi o Bumar, największego w kraju producenta i eksportera uzbrojenia.

Ropa za broń

Naftowe plany Bumaru zostały opisane w jednym z ostatnich wydań branżowego magazynu "Africa Energy Intelligence". Informuje on, że polska firma już od dłuższego czasu rozmawia z władzami Gwinei, położonej w Afryce Zachodniej, w sprawie umowy dotyczącej inwestycji w tamtejsze złoża naftowe. Według AEI, kilka tygodni temu przedstawiciel polskiej strony Dariusz Dębowczyk, wiceprezes Bumaru odpowiedzialny za kontakty handlowe i marketing, odwiedził Conakry, stolicę Gwinei, aby negocjować warunki porozumienia. W zamian za przekazanie rządowi Gwinei sprzętu wojskowego i pomoc w modernizacji tamtejszej armii nasza spółka miałaby dostać koncesję na poszukiwanie ropy.

Nie chcą zapeszyć?

Zapytaliśmy prezesa Bumaru Edwarda Nowaka oraz wiceprezesa Dariusza Dębowczyka, czy spółka zawarła umowę z rządem Gwinei na wsparcie jego armii w zamian za koncesję na poszukiwanie ropy. - Informacje, w oparciu o które sformułował pan pytanie, nie są prawdziwe - odpowiedział w ich imieniu Dariusz Kazanecki z biura prasowego Bumaru.

Z ustaleń "Parkietu" wynika jednak, że Bumar ma już wstępne porozumienie, które umożliwi firmie inwestycje naftowe w Afryce Zachodniej. Z naszych informacji wynika również, że w poszukiwaniach, zagospodarowaniu i wydobyciu ropy Bumarowi ma pomóc partner branżowy. Jest nim zarejestrowana za granicą firma z polskim rodowodem.

- Takie ruchy ze strony Bumaru nie są wykluczone. Polityka tej firmy zakłada wchodzenie na zagraniczne rynki we współpracy z różnymi podmiotami, które mogą zapewnić projekty paraoffsetowe. Porozumienie tego typu zostało w lipcu tego roku podpisane z naszą spółką - mówi osoba związana z Impexmetalem.

Gwinea naftą pachnąca

Obecnie jako producent ropy Gwinea odgrywa marginalną rolę. Zdecydowana większość surowca, który zużywa, pochodzi z importu. Inwestycjami w gwinejski sektor naftowy interesują się jednak zachodnie koncerny. Jeden z nich, amerykańska korporacja Hyperdynamics, od sześciu lat prowadzi badania podmorskich złóż ropy u wybrzeży tego kraju.

Gwinea jest jednak jednym z większych na świecie eksporterów boksytu używanego do produkcji aluminium. - Jeśli Bumar rzeczywiście wejdzie do Gwinei, będziemy zainteresowani współpracą - mówi nasz rozmówca z Impexmetalu, który ma hutę aluminium.

Osobliwa zapłata

Rozliczanie umów handlowych "barterem" to dla zbrojeniowego holdingu nic nowego. Najgłośniejszy w ostatnim czasie kontrakt Bumaru, dotyczący dostaw czołgów P-91 Twardy dla armii malezyjskiej, o wartości około 370 mln dolarów, był rozliczany częściowo w gotówce, a częściowo w... dostawach oleju palmowego. Bumar był również zobowiązany do realizacji offsetu. Oprócz ulokowania w Malezji zaplecza obsługi czołgów (szkolenia, technologia serwisowania), grupa zobowiązała się również do... przekazania doświadczeń z hodowli koni wierzchowych.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego