"Na rynku krajowym można było zaobserwować wzmożoną podaż naszej waluty. Euro osiągnęło maksimum na poziomie 3,9875, a dolar 3,1091. Dziś poznaliśmy dynamikę sprzedaży detalicznej, która to wyniosła we wrześniu 11,6%. Stopa bezrobocia w tym samym czasie spadła do poziomu 8,9%. Jednak pomimo dobrych informacji makroekonomicznych złoty pozostawał pod wpływem sentymentu do regionu" - poinformował konsultant/trader ECM Maciej Kowal.
Brak reakcji kursu złotego na dane podkreślają również analitycy TMS Brokers.
"Takie zachowanie złotego potwierdza pogląd, że w momencie kiepskich nastrojów panujących w regionie, dobre dane z poszczególnych gospodarek nie mają większego wpływu na notowania ich walut" - napisali w swoim komentarzu Joanna Pluta i Tomasz Regulski.
W oświadczeniu wystosowanym popołudniu władze Narodowego Banku Polskiego oceniły, że spadek wartości złotego ma charakter przejściowy.
"W opinii NBP nagły spadek wartości kursu złotego obserwowany w ciągu ostatnich dni ma charakter przejściowy, a dobra kondycja gospodarki polskiej sprzyjać będzie powrotowi kursu do poziomu wynikającego z czynników fundamentalnych" - napisano w komunikacie NBP.