Financial Times 24 października 2008

Protesty maklerów w Kuwejcie

Kilkudziesięciu maklerów i inwestorów manifestowało przed budynkiem giełdy w Kuwejcie, domagając się większej interwencji rządu w celu wzmocnienia tamtejszego rynku.

Był to pierwszy tego rodzaju protest w jednym z naftowych krajów znad Zatoki Perskiej, których nie ominął spadkowy trend dominujący na światowych rynkach. Również tam kursy poszły ostro w dół, mimo że wpływy z eksportu ropy relatywnie wzrosły w wyniku umocnienia się kursu dolara.

Indeks giełdy w Kuwejcie, który jeszcze kilka miesięcy temu należał do najszybciej rosnących w tym rejonie, od początku lipca stracił już 33 proc., a w porównaniu z początkiem roku jest na minusie prawie 17 proc. Protestujący domagali się od rządu, by wpompował w rynek więcej pieniędzy w celu zwiększenia jego płynności. Jak twierdzą, przyczyną znaczących spadków jest zbyt mało kupujących wobec coraz większej aktywności sprzedających.