Osłabienie polskiej waluty to dobra wiadomość dla odbiorców unijnej pomocy. Jeśli bowiem obecny kurs złotego się nie zmieni, będzie więcej pieniędzy na inwestycje realizowane w ramach programów operacyjnych. Dotacje trafią do większej liczby beneficjentów.
Czy wydamy wszystko?
Jak wynika z danych opublikowanych w piątek przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, do tej pory z kont programowych funduszy strukturalnych wypłacono 27,9 mld zł, czyli 88,8 proc. środków przeznaczonych na lata 2004-2006. Pozostałe środki trzeba wykorzystać do końca 2008 r.
- Dotacje z euro na złote przelicza się wtedy, kiedy beneficjent rozliczy inwestycję - przedstawi faktury - i złoży wniosek o refundację - tłumaczy Jerzy Kwieciński, prezes Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości. Jego zdaniem, obecny kurs złotego powoduje, że kwota refundacji będzie wyższa niż planowano. - Pod koniec roku może się okazać, że nie wykorzystamy wszystkich dostępnych środków - mówi Kwieciński.
- Takie zagrożenie pojawi się tylko wtedy, jeżeli złoty będzie nadal słabnąć i osiągnie poziom z 2004 r., czyli z okresu uruchamiania pierwszych programów pomocowych - uważa Ireneusz Ratuszniak z Wydziału Funduszy Europejskich i Polityki Regionalnej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Jego zdaniem, jest to jednak mało prawdopodobne.