Stawiamy na cykliczne branże

Pytania do... Petera Bodisa, zarządzającego funduszami w Pioneer Investments w Austrii

Aktualizacja: 27.02.2017 04:17 Publikacja: 25.01.2011 03:46

fot. j. dudek

fot. j. dudek

Foto: Fotorzepa

[b] Zarządza pan aktywami funduszy akcji naszego regionu rzędu 600 mln euro. Jak pan ocenia perspektywy dla polskiej giełdy? Przeważa pan polskie akcje w portfelu czy je niedoważa?[/b]

Benchmark dla naszych funduszy regionalnych to indeks MSCI Emerging Europe 10/40. Polska ma w nim 12,6-proc. udział. W naszym funduszu jest on obecnie w zasadzie taki sam. Mamy więc neutralne nastawienie do polskich akcji.

[b]Ma pan w planie zmianę zaangażowania?[/b]

W pierwszej połowie roku raczej nie. Prawdopodobnie w drugim półroczu przeważymy akcje z warszawskiego parkietu.

[b]W które polskie spółki inwestują fundusze regionalne Pioneera?[/b]

Teraz stawiamy głównie na tzw. cykliczne branże, na przykład banki. Generalnie spodziewam się, że polskie spółki średnio w tym roku poprawią wyniki o około 15 proc. Spodziewam się też podobnej skali wzrostu WIG. Generalnie akcje na rynkach wschodzących są wciąż tanie. Ceny nie uwzględniają skali wzrostu zysków spółek.

[b]Skoro nie Polska, to który rynek jest najlepszą inwestycją na najbliższe miesiące?[/b]

Teraz w portfelu przeważamy głównie akcje tureckie i rosyjskie.

[b]Dlaczego pana wybór pada akurat na te rynki?[/b]

Turcja ze względu przede wszystkim na wewnętrzne czynniki, na przykład perspektywę „odmłodzenia” społeczeństwa czy stabilizację polityczną. Rosja z kolei przez najbliższe miesiące będzie korzystała głównie z rosnących cen ropy, która jest relatywnie tania względem innych surowców.

Stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych, które w najbliższych miesiącach zapewne pozostaną na niskim poziomie, będą dawały wsparcie gospodarkom i rynkom, co przełoży się na zwiększony popyt na ropę. W drugiej połowie roku spodziewam się jednak korekty na rynkach surowców, także ropy.

[b]Wcześniej do jakiego poziomu może dojść cena ropy?[/b]

Przewiduję, że w połowie tego roku cena dojdzie do 100 dolarów za baryłkę, czyli wzrośnie o około 10 proc. w stosunku do dzisiejszego poziomu.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy