W uzasadnieniu decyzji rady nadzorczej podano, że zmiana wynikała z „konieczności zapewnienia ostrożnego i stabilnego zarządzania bankiem”. Ani BGK, ani sam Tomasz Mironczuk nie informują o szczegółach. Na rynku głośno jednak było o konflikcie między byłym prezesem banku, a jego zastępcą – Jerzym Kurellą.
W?złym świetle dotychczasowe szefostwo banku postawił także ostatni raport Najwyższej Izby Kontroli, wskazujący na niewielką aktywność BGK,?jeżeli chodzi o działalność poręczeniową.
BGK?to instytucja, która ma za zadanie m.in. wspieranie eksporterów, pozyskiwanie środków na budowę infrastruktury czy ułatwianie dostępu do kredytów mieszkaniowych. Bank obsługuje także płatności funduszy unijnych, a od tego roku będzie zbierał i zarządzał nadwyżkami instytucji państwowych w ramach konsolidacji finansów publicznych.
Na koniec III?kwartału 2010 r. aktywa BGK?sięgały 38,4 mld zł. Agencja PAP?podała, powołując się na nieoficjalne źródła zbliżone do zarządu banku, że zysk tej instytucji za 2010 r. wynieść może 480–490 mln zł. Władze BGK nie wykluczają wypłaty nawet całej tej sumy do budżetu, na co pozwala zmiana ustawy regulująca działalność banku.
Sam Daniluk był dotąd wymieniany jako jeden z najpoważniejszych kandydatów na stanowisko szefa Komisji Nadzoru Finansowego (kadencja Stanisława Kluzy kończy się latem tego roku).