Ipopema jest na rynku węgierskim od marca 2010 r. Do tej pory najwyższy udział w obrotach akcjami na BSE miała w lipcu ubiegłego roku. Wyniósł niecałe 8,5 proc.

Skąd ten nagły wzrost? – Nasz zespół wypracował sobie dobrą pozycję na rynku i zdobył zaufanie inwestorów, dzięki czemu obsługujemy coraz więcej klientów instytucjonalnych. Również klienci krajowi inwestują coraz więcej na Węgrzech, co wpływa korzystnie na naszą pozycję i rozpoznawalność na tym rynku – mówi Stanisław Waczkowski, wiceprezes Ipopemy.

Podkreśla jednak, że na razie większa część przychodów Ipopemy wciąż pochodzi z tytułu działalności brokerskiej z obrotu akcjami na GPW. – Jest to spowodowane różnicą w wielkości obu rynków – wyjaśnia. W ubiegłym miesiącu obroty akcjami na GPW wyniosły ponad 5 mld euro, z czego ponad 10 proc. dała Ipopema. Na BSE obroty wyniosły ok. 2 mld euro.

Zdaniem Waczkowskiego rynek węgierski może jednak w najbliższym czasie liczyć na większe zainteresowanie inwestorów. – Próby konsolidacji fiskalnej wprowadzone przez premiera Orbana przynoszą pożądany skutek. Zwiększa się aktywność inwestorów zagranicznych odpowiadających za większość obrotów na BSE. Wracają oni nad Dunaj wraz z poprawiającą się sytuacją makroekonomiczną – dodaje. Ocenia, że lipiec może być na Węgrzech dla Ipopemy równie udany jak czerwiec.