Dla Europy Środkowej wskaźnik ten wynosi 28 proc., dla Europy Zachodniej – 20 proc., a dla USA – 30 proc. – Większość banków jest notowana na giełdzie, informacje o przejęciach szybko docierają do inwestorów, uważa się powszechnie, że kurs giełdowy dobrze odzwierciedla wartość spółki, co więcej, że sektor finansowy jest na GPW zwykle wysoko wyceniany – wylicza Piotr Wiła, dyrektor Pionu Bankowości Inwestycyjnej Obszaru Rynku Kapitałowego BZ WBK.
Na dużo większe zyski wynikające z pojawienia się nabywcy mogą liczyć inwestujący w sektor farmaceutyczny i ochrony zdrowia (średnia premia wynosi aż 28 proc.), a także w sektor produktów konsumenckich (23 proc.). Te właśnie branże według ekspertów BZ WBK są najczęściej na celowniku funduszy private equity.
Polskę generalnie cechuje niska średnia premia za przejęcie kontroli – waha ona się w przedziale 4,7–22,3 proc. Dla Europy Środkowej ten wskaźnik to 14,9–24,6 proc. Największą „przebitkę" oferują kupujący akcje spółek w USA.