Hossa na akcjach Ipopemy zakończyła się pod koniec ubiegłego roku na cenie 18,01 zł. Od tamtej pory kurs zaczął powolny ruch w dół, by znacznie pogłębić skalę przeceny w czasie sierpniowego załamania.

We wrześniu obserwowaliśmy minimum spadków na poziomie 7 zł. Byki wykorzystały nowy dołek do odreagowania i kurs przeszedł w krótkoterminowy trend wzrostowy. Skutecznym oporem okazała się cena 11,20 zł, czyli poziom zniesienia Fibonacciego 38,2 proc.

W listopadzie inicjatywa należała do podaży. Kurs spadł do 8,35 zł, pokonując wsparcie 9,61 zł (poziom Fibonacciego 23,6 proc.). Jeśli byki nie zareagują i nie podejmą próby ruchu w górę do poprzednich oporów, może zrealizować się scenariusz z ponownym zejściem do ceny 7 zł.

Dziś notowania rozpoczęły się od 8,61 zł, czyli 3,3 proc. poniżej piątkowego zamknięcia.