Warta: Majątkowa spółka na dużym plusie

Spółka majątkowa Warty wypracowała w 2011 r. 120 mln zł zysku (1,2 mln zł na koniec 2010?r.), natomiast życiowa 18?mln zł zysku (o 10 mln zł mniej niż rok wcześniej).

 

– Wyniki są znacznie lepsze od zakładanych. Mniejszy zysk w spółce życiowej wynika z inwestycji, jakie ponosimy w celu zdywersyfikowania kanałów sprzedaży – mówi Jarosław Parkot, prezes Warty.

Kosztowna była też dwumiesięczna kampania reklamowa przeprowadzona w ostatnich miesiącach roku oraz wydatki związane ze zmianą właścicielską, m.in. rozdzielenie systemów IT czy sieci placówek, które działały często razem z Kredyt Bankiem.

Majątkowe ramię spółki zebrało 2,3 mld zł składki (wobec  2?mld zł na koniec 2010 r.), życiowe 2,5 mld zł (bez zmian).

– Nadal trwa wychodzenie z niskomarżowych i bardzo obciążających kapitał polisolokat na rzecz ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych i produktów strukturyzowanych – mówi Witold Walkowiak, wiceprezes odpowiedzialny za finanse.

W spółce majątkowej znacznie został poprawiony wynik techniczny – z minus 146 mln zł do plus 33,5 mln zł. W przypadku spółki życiowej nastąpiło pogorszenie – z 38 mln zł na koniec 2010 r. do 31 mln zł obecnie. – To odzwierciedlenie tych samych kosztów, które wpłynęły na pogorszenie zysku – mówi Walkowiak.

Zarząd Warty nie chciał komentować planów nowego właściciela m.in. odnośnie do ewentualnej konsolidacji działających na polskim rynku innych biznesów ubezpieczeniowych Talanksa.

– Nasz nowy właściciel to bardzo silny gracz, z dużym doświadczeniem zarówno w biznesie indywidualnym, jak i korporacyjnym. Dla Warty to bardzo dobra wiadomość – mówi Jarosław Parkot.