Jak podkreślają, wyniki PKO BP w II kwartale były lepsze niż oczekiwania. Oceniają je jako dobre, jak na obecne warunki makroekonomiczne. – Pewne zaniepokojenie budzi ograniczenie marży odsetkowej i powolny spadek dynamiki wolumenów. Wzrost rezerw w stosunku do I kwartału spółka zrekompensowała zmniejszeniem wydatków – podkreślają specjaliści z Millennium DM. Zwracają uwagę, że bank, obok Pekao, był spółką, w której wynik operacyjny wzrósł wolniej niż u mniejszych konkurentów. Zannualizowany wskaźnik P/E dla wyników za II kwartał w PKO BP wyniósł 10,7, czyli znacznie mniej niż w Pekao (ok. 13,0).

Obecnie walory PKO BP są notowane przy wskaźnikach P/E na lata 2012/2013 w wysokości 10,7 i 9,9 przy średniej dla pozostałych banków 12,1 i 10,6.

– Biorąc pod uwagę dobrą jakość wyników (dodatnia dynamika wyników operacyjnych, poziom rezerw jeden z wyższych na rynku), uważamy to za nieuzasadnione. Naszym zdaniem, stabilność oraz jakość wyników sugerowałyby notowanie z premią w stosunku do konkurentów, podobnie jak to miało miejsce w latach 2008–2009. Oczekując zmiany nastawienia do PKO BP i zniwelowania przynajmniej części dyskonta, w dalszym ciągu rekomendujemy kupno walorów PKO BP – napisali w raporcie.