W I połowie roku firma miała 32,3 mln zł skonsolidowanego zysku netto. Rok wcześniej było to 39,2 mln zł.
- Przewidywaliśmy, że pierwsze półrocze tego roku pod względem osiąganych wyników finansowych i naszej aktywności na rynku zakupów pakietów wierzytelności, będzie różniło się od rekordowego w historii spółki pierwszego półrocza 2011 roku. Oceniamy jednak, że 32 mln zł zysku netto w pierwszym półroczu to solidny fundament, wypracowany pomimo niekorzystnych zjawisk makroekonomicznych – na przykład osłabienia waluty rumuńskiej w tym okresie – mówi Piotr Krupa prezes Kruka. W I połowie roku Kruk nabył wierzytelności o łącznej wartości 1,1 mld zł. W okresie od stycznia do czerwca 2011 r. było to 2,51 mld zł. Na zakupy w I połowie tego roku Kruk wydał 96 mln zł. W analogicznym okresie rok wcześniej było to 315,1 mln zł.
-Świadomie przestrzegaliśmy dyscypliny zakupowej w pierwszej połowie 2012 roku. Oceniliśmy, że poziom cen oferowanych za wierzytelności w tym okresie był relatywnie wysoki w porównaniu do szacowanej przez nas jakości oferowanych portfeli. Po rekordowo wysokich inwestycjach w 2011 roku, posiadamy na bilansie portfele o łącznej wartości godziwej 740 mln zł, które są dla nas bardzo solidną bazą do wypracowywania satysfakcjonujących wyników finansowych w kolejnych latach – dodaje szef Kruka.
Przedstawiciele spółki podkreślają, że druga spółka jest gotowa do większych inwestycji w drugiej połowie roku
- Widzimy bardzo dużą podaż portfeli. Część banków już zapowiedziała, że będzie sprzedawać wierzytelności. Mamy dostęp do finansowania i jesteśmy gotowi do kolejnych inwestycji – mówi Krupa.