Wpadka dziesięć razy większa niż budżet

Brytyjski strażnik rynku finansowego Serious Fraud Office może zapłacić odszkodowanie dziesięciokrotnie przewyższające jego budżet.

Aktualizacja: 11.02.2017 00:10 Publikacja: 28.07.2013 16:57

Wpadka dziesięć razy większa niż budżet

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

To bezprecedensowa gra. Vincent Tchenguiz, potentat na brytyjskim rynku nieruchomości, pała żądzą zemsty. Chce się odegrać na Serious Fraud Office (SFO), urzędzie tropiącym przestępców finansowych.  Jeśli wygra zrujnuje go finansowo, gdyż roszczenie jego i brata dziesięciokrotnie przewyższa roczny budżet tej instytucji wynoszący 32 miliony funtów.

Akt oskarżenia sformułowany przeciwko braciom Tchenguiz rozsypał się na drobne kawałki. SFO chciał ich przygwoździć za transakcje z islandzkim bankiem. W rewanżu urząd został oskarżony o złośliwe prześladowanie i uwięzienie pod fałszywymi zarzutami.

Podejrzany o oszustwo Tchenguiz został aresztowany w 2011 r.  Teraz domaga się odszkodowania w wysokości 200 milionów funtów (313 milionów dolarów). Jego brat Robert, który także trafił za kratki, w odrębnym procesie żąda 100 mln funtów.

Sąd  (High Court) orzekł, że SFO, którym wówczas kierował Richard Alderman, niewłaściwie przedstawił kluczowe fakty i nakazał urzędowi zwrot Vincentowi Tchenguizowi kosztów sądowych  w wysokości 3 milionów funtów. SFO nie złożyło apelacji od tego wyroku.

Później bracia podbili stawkę w grze z Serious Fraud Office. Na coś takiego nie zdobył się jeszcze nikt w 25-letniej historii tego tropiciela przestępstw białych kołnierzyków.

- To była głośna katastrofa -  wspomina Edward de la Billiere, prawnik w londyńskiej firmie Prospect Law. Jego zdaniem reputacja urzędu została poważnie nadszarpnięta.

Sprawa Tchnguizów, potomków żydowskiego jubilera z Iraku pracującego dla dworu irańskiego Szaacha Mohammeda  Rezy Pahlaviego, jest związana ze sporem brytyjsko-islandzkim. Kiedy w październiku 2008 roku zbankrutowały  dwa czołowe islandzkie banki (Kaupthing Bank i Landsbanki Islands) i  zostały znacjonalizowane okazało się, że brytyjscy obywatele, gminy i organizacje charytatywne mieli w nich depozyty o wartości ponad 8 miliardów funtów. Na wysoko oprocentowanych rachunkach.

Ówczesny premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown  zareagował na obawy obywateli i instytucji Zjednoczonego Królestwa i skrytykował rząd Islandii za brak gwarancji, iż tamtejsze banki uhonorują swoje zobowiązania wobec brytyjskich klientów. Brytyjskie aktywa islandzkich pożyczkodawców zostały zamrożone.

Alderman nie mógł bezpośrednio dobrać się do skory islandzkim bankom i zajął się ich brytyjskimi pożyczkobiorcami.  Szef SFO zarządził przeprowadzenie dochodzenia w jaki sposób bracia Tchenguiz zdołali pożyczyć 700 milionów funtów w mającym kłopoty Kaupthing. Jak wynika z akt sądowych zasugerowała to londyńska firma doradcza Grant Thornton uczestnicząca w likwidacji aktywów islandzkiego banku.

Alderman był przekonany, że ma w ręku silne atuty: dwóch bogatych braci podejrzanych o to, że dzięki malwersacjom uniknęli skutków upadku Kaupthing podczas  gdy emeryci stracili pieniądze, wynika z nieoficjalnych informacji.

W latach 2004-2007 firmy kontrolowane przez Roberta Tchenguiza  pożyczyły w Kaupthing ponad miliard funtów, za które zostały kupione udziały w sieciach supermarketów, kinach i pubach. Robert Tcjhenguiz nie był tylko pożyczkobiorcą , ale także udziałowcem islandzkiego banku. Miał 5 proc. akcji w spółce Exista kontrolującej 25 proc,. kapitału Kaupthing. Bank razem z nim inwestował. Kiedy w roku 2008 roku wartość zastawu Roberta w formie akcji zmniejszyła się Kaupthing pożyczył jego spółkom 600 milionów funtów by mogły uzupełnić zastaw. Później Vincent jako dodatkowe zabezpieczenie zastawił część swojego portfela nieruchomości wycenianych na  947 milionów funtów.

Kiedy Kaupthing zbankrutował  w październiku 2008 r. zarządzanie procesem upadłościowym islandzki bank powierzył firmie Grant Thornton i nowojorskiej kancelarii Weil Gotshal&Manges. Później firmy Grant Thornton i Weil  powiadomiły władze islandzkiego banku, iż znaleziono dowody świadczące , że jego menedżerowie wyższego szczebla  manipulowali danymi finansowymi i wbrew regułom wewnętrznym pozwalali  by faworyzowani klienci nadmiernie się zadłużali. Padły nazwiska braci Tchenguiz.

We wrześniu 2010 r. firma Grant Thornton poinformowała Serious Fraud Office o znalezieniu dokumentów świadczących, iż Vincent Tchenguiz mógł okłamać audytorów, jeśli chodzi o wartość zastawionych nieruchomości i  dzięki matactwom dostał pożyczkę w wysokości 100 milionów funtów.

Sąd miał na temat tych oskarżeń inne zdanie. Okazało się, że ówczesny szef SFO nadmiernie polegał na Grant Thronton, a jego pracownicy nawet nie zapoznali się z umową zawartą z Kaupthing przez braci Tchenguiz. Sędziowie ostro zbesztali Aldermana za "fundamentalne błędy" i brak weryfikacji dowodów dostarczonych przez Grant Thornton.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy