W porównaniu z ubiegłym rokiem wyniki wyraźnie poprawił DI BRE Banku. W okresie od lipca do końca września tego roku firma osiągnęła 5,9 mln zysku brutto. Rok temu było 3,7 mln zł. Dla spółki to także najlepszy kwartał w tym roku.

– Dyscyplina kosztowa oraz utrzymanie wysokiego poziomu przychodów pozwoliły na istotne poprawienie wyniku w III kw. – tłumaczy Jarosław Kowalczuk, prezes DI BRE.

W porównaniu z ubiegłym rokiem wynik poprawił również DM Banku Handlowego, który jest najaktywniejszy na naszym rynku. W III kw. 2012 r. instytucja ta miała 1 mln zł zysku netto. Teraz było to 3,4 mln zł. W odróżnieniu jednak od DI BRE, dla firmy dowodzonej przez Witolda Stępnia, III kw. był najgorszy w tym roku. W II kw. DM Banku Handlowego miał 6,7 mln zł zysku, zaś w I kw. 14,9 mln zł. Wyniki te w głównej mierze broker zawdzięczał udziałowi w procesach IPO oraz SPO. W okresie od lipca do września nie przeprowadzono natomiast żadnej znaczącej oferty na GPW. Przypadek DM Banku Handlowego dotyczy również Ipopemy Securities. W III kw. tego roku jej jednostkowy zysk netto wyniósł 220 tys. zł. Rok temu spółka miała prawie 300 tys. zł straty. Jednak w II i I kw. tego roku spółka zarobiła na czysto odpowiednio 2 i 2,6 mln zł. Co ciekawe, Ipopema jest drugim najaktywniejszym domem maklerskim na naszym rynku w tym roku.

Maklerzy od dłuższego czasu podkreślają jednak, że pośrednictwo w obrocie akcjami jest coraz mniej dochodowym biznesem. Dlatego też z uwagą przyglądają się koniunkturze na rynku ofert publicznych.

– Po sukcesie oferty PKP Cargo istotnie wzrosła aktywność emitentów oraz klientów na rynku pierwotnym, co zazwyczaj było dobrym prognostykiem wzrostu aktywności inwestorów na GPW – zauważa Kowalczuk. Maklerzy liczą przede wszystkim na Energę, której IPO może być przeprowadzone jeszcze w tym roku.