Szał zakupów nie osłabł. O godz. 14 jeden walor był wyceniany na 22,2 zł czyli o 8,8 proc. więcej niż wczoraj na zamknięciu. Co ważne, zwyżce towarzyszą wysokie jak na tę spółkę obroty. Przekroczyły już 2 mln zł.

Skąd ten nagły wystrzał? Eksperci wskazują, że firma może być jednym z beneficjentów zmian, jakie zachodzą właśnie na rynku windykacyjnym w Polsce. Nie tak dawno na łamach „Parkietu" informowaliśmy, że na nasz rynek wchodzi jedna z największych spółek z branży na świecie PRA Group. Według naszych ustaleń pod koniec roku kupiła ona pakiet wierzytelności od Getin Noble Bank. Obsługę tych długów zlecono firmom polskim. Jak można usłyszeć na rynku, jedną z nich jest właśnie Kredyt Inkaso.

Spółka nie ogranicza się jedynie do działalności na rynku polskim. Obecna jest także w Rumunii, Bułgarii oraz w Rosji. Ostatnio prezes Paweł Szewczyk informował, że w tym roku firma chce wydać na zakup nowych wierzytelności od 250 do nawet 300 mln zł. 120 mln zł ma pochodzić ze środków własnych. Resztę spółka planuje pozyskać od partnerów zewnętrznych.