Szybko rosły również depozyty krótsze niż dwa lata. Przyrost depozytów terminowych lokowanych na okresy powyżej dwóch lat okazał się, podobnie jak w poprzednich kwartałach, niski. W efekcie, choć na koniec ub.r. banki po raz pierwszy od końca 2007 r. osiągnęły stan równowagi pomiędzy skalą akcji kredytowej a poziomem depozytów (na koniec 2014 r. relacja kredytów do depozytów wynosiła 100,1 proc., a „niedobór" depozytów jedynie 1,3 mld zł), to – jak informuje Komisja Nadzoru Finansowego – w strukturze terminów zapadalności aktywów i wymagalności pasywów nadal utrzymują się duże dysproporcje wskazujące na oparcie długoterminowej akcji kredytowej o krótkoterminowe depozyty, co powoduje wzrost ryzyka płynności.