Dodaje, że w tym roku polsko-włoski bank zapłaci 500 mln zł podatku od aktywów, co jest wartością zgodną z prognozami analityków.
Pekao chce kontynuować strategię wzrostu i rosnąć szybciej niż rynek. Bank oczekuje, że w 2016 r. wartość kredytów detalicznych udzielonych przez polski sektor bankowy wzrośnie o 3,3 proc., a wartość kredytów dla przedsiębiorstw będzie wyższa o 3,5 proc. – W 2016 r. chcielibyśmy udzielać ponad 1 mld zł miesięcznie nowych kredytów detalicznych, mimo przewidywanego na ten rok spadku tempa wzrostu w sektorze. Ten cel jest bardzo ambitny – dodaje Lovaglio. W całym 2015 r. kredyty detaliczne Pekao urosły o 9,5 proc., a korporacyjne o 3 proc.
– Mamy kapitał, który pozwala nam rosnąć szybciej niż sektor, a wzrost rynku nie będzie duży w tym roku. Pomimo naszych ambitnych planów wzrostu pozostanie nam jeszcze znaczna część kapitałów do zagospodarowania – dodaje. Na koniec 2015 r. łączny współczynnik kapitałowy banku wyniósł 17,7 proc. wobec 17,3 proc. rok wcześniej.
Zdaniem prezesa Pekao jest gotowy na przejęcia banków i ma na ten cel wystarczający kapitał. – Gdybyśmy mieli kupić jakiś bank, to musi on spełniać dwa warunki: nie posiadać portfela kredytów we frankach szwajcarskich i cena powinna być poniżej wartości księgowej – zaznacza Lovaglio.
Zarząd Pekao będzie rekomendował wypłatę 8,7 zł dywidendy na akcję, czyli zgodnie z oczekiwaniami. Do podziału ma trafić 2,285 mld zł, czyli prawie cały jednostkowy zysk netto (99,7 proc.) z 2015 r. Przy aktualnym kursie na poziomie 143 zł stopa dywidendy wyniosłaby blisko 6,1 proc. Zaproponowany przez zarząd dzień dywidendy to 22 czerwca, a termin wypłaty jej to 6 lipca 2016 r.