W IV kwartale 2015 r. Handlowy miał 118 mln zł zysku netto, czyli o 42 proc. mniej niż rok temu i o 16 proc. mniej niż w III kwartale. Jednak okazał się o 9 proc. wyższy od oczekiwań na poziomie 109 mln zł.
Wynik odsetkowy był zgodny z oczekiwaniami i wyniósł 243 mln zł, czyli spadł o 8 proc. r/r i o 3 proc. kw/kw. In minus zaskoczył jednak wynik z prowizji, który wyniósł 153 mln zł, o 8 proc. poniżej prognoz. Rezultat wzrósł o 1 proc. r/r i spadł o 10 proc. kw/kw.
Koszty wzrosły o 8 proc. r/r i 19 proc. kw/kw, do 355 mln zł, zgodnie z prognozami. To efekt kosztów jednorazowych, które bank, podobnie jak cały sektor, poniósł z powodu ratowania depozytów upadłego SK Banku (to także było powodem spadku zysku netto). Bank zaskoczył pozytywnym saldem odpisów, które wyniosło 0,4 mln zł (rynek oczekiwał -2,4 mln zł).
- Warto zwrócić uwagę, iż depozyty wzrosły aż 16,4% Q/Q ściągając wskaźnik kredytów do depozytów (L/D) na 60,1 proc., który jest potężną bazą do ewentualnego zwiększenia akcji kredytowej - mówi Sobiesław Kozłowski, analityk DM Raiffeisen Banku.
Dodaje, że Handlowy jest jedynym bankiem obok Pekao, który mógłby do 100 proc. zysku netto przeznaczyć na dywidendę. W całym 2015 r. grupa wypracowała 626 mln zł zysku netto, czyli o 34 proc. mniej niż w 2014 r. (wynik jednostkowy spadł o 36 proc., do 620 mln zł).