Alior Bank idzie po 2,2 miliarda złotych na przejęcie BPH

W największej ofercie publicznej na GPW od 2013 r. Alior Bank chce sprzedać akcje po cenie wyraźnie niższej od rynkowej, ale za to z prawem poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy.

Publikacja: 20.05.2016 06:10

Alior Bank idzie po 2,2 miliarda złotych na przejęcie BPH

Foto: GG Parkiet

Alior Bank ustalił ostateczną liczbę sprzedawanych w ofercie publicznej akcji na 56,6 mln (obecny kapitał dzieli się na 72,7 mln walorów). Cenę emisyjną wyznaczono na 38,9 zł, czyli dyskonto wobec kursu na GPW sprzed ogłoszenia parametrów jest spore (w środę na zamknięciu kurs wynosił 69,2 zł). Oznacza to, że maksymalna wartość oferty Aliora to równe 2,2 mld zł brutto (koszt oferty oszacowano na nieco ponad 70 mln zł). To największa oferta publiczna na GPW od jesieni 2013 r., kiedy sprzedano akcje Energi warte 2,4 mld zł. Zapisy będą przyjmowane od 25 maja do 1 czerwca.

Uwaga na prawo poboru

– Realizujemy strategię szybkiego rozwoju Alior Banku, której ważnym elementem jest aktywny udział w konsolidacji sektora bankowego w Polsce. Pozyskane z oferty akcji środki zgodnie z zapowiedziami przeznaczymy na zakup wydzielonej części Banku BPH. Wzmocnimy także kapitały własne, dzięki czemu będziemy mogli kontynuować dynamiczny rozwój połączonego banku, utrzymując wskaźniki kapitałowe na adekwatnym poziomie – mówi Wojciech Sobieraj, prezes Alior Banku.

Zakup Banku BPH (bez portfela kredytów mieszkaniowych i BPH TFI) kosztować będzie nieco ponad 1,5 mld zł, a pozostała kwota wzmocni kapitały Aliora.

W czwartek rano akcje banku taniały przejściowo nawet o 7,6 proc., później spadek wyhamował do 3,7 proc. (65,3 zł), co dawało 4,81 mld zł kapitalizacji banku. Być może to efekt zaskoczenia sporym dyskontem ceny emisyjnej do rynkowej, choć, jak tłumaczą eksperci, czynnik ten w ofercie z prawem poboru nie jest decydujący.

– Faktycznie jestem trochę zaskoczony sporo niższą ceną emisyjną od rynkowej, bo oczekiwano, że dyskonto wyniesie około 10 proc. do ceny rynkowej, a okazało się, że jest to 44 proc. w porównaniu z ceną zamknięcia w środę, czyli ostatnią przed ogłoszeniem ceny emisyjnej – mówi Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ. – Ale nie ma to aż tak dużego znaczenia, bo oferta prowadzona jest z prawem poboru. Wprawdzie niższa cena emisyjna oznacza, że rozwodnienie kapitału będzie większe, ale jednocześnie inwestor niemający ochoty wzięcia udziału w ofercie otrzymuje rekompensatę w postaci prawa poboru, które będzie notowane na GPW, i będzie mógł je sprzedać – wyjaśnia analityk.

Prawa poboru zostaną przyznane tym inwestorom, którzy będą akcjonariuszami Alior Banku na koniec sesji w poniedziałek, 23 maja (dzień prawa poboru). Ale ze względu na rozliczanie transakcji giełdowych w terminie T+2 (data transakcji plus dwa dni robocze) ostatnim dniem, w którym kupno istniejących akcji Aliora na GPW umożliwiało uzyskanie prawa poboru, był czwartek (19 maja). Zatem w piątek, 20 maja, akcje Aliora będą notowane już bez prawa poboru.

Jaką mogą mieć wartość prawa poboru? Na jeden istniejący walor przypada jedno prawo, a aby objąć jedną nową akcję, konieczne będzie posiadanie 1,3 obecnej akcji. Zakładając kurs rynkowy 65,3 zł, prawo poboru powinno być warte około 11,55 zł.

Prawa poboru Aliora będą notowane na GPW dość krótko, bo tylko od 25 do 27 maja. W tym czasie inwestorzy mogą zarówno je kupować, jak i sprzedawać. Kurs praw poboru będzie ustalany niezależnie od kursu akcji Alior Banku i będzie zależeć od kształtowania się popytu i podaży. Warto pamiętać, że niewykorzystane prawa poboru wygasną w momencie zakończenia zapisów na nowe akcje, czyli po 1 czerwca. W zamian za prawa poboru, które wygasną, nie będą przysługiwać jakiekolwiek świadczenia.

Duże szanse na sukces

Największy akcjonariusz Aliora – PZU – zobowiązał się do objęcia nowych akcji proporcjonalnie do swojego udziału (ma 25,2 proc.). Ponadto Alior zawarł umowę o gwarantowaniu emisji z BZ WBK, DM PKO BP, Goldman Sachs i J.P. Morgan. Być może stosunkowo niska cena emisyjna to pochodna gwarantowania oferty – jeśli gwaranci nie znajdą klientów chętnych na zakup akcji Aliora, to sami będą musieli objąć te papiery.

– Szanse na powodzenie oferty są duże, za czym przemawia fakt jej gwarantowania przez banki inwestycyjne oraz PZU, głównego akcjonariusza Aliora – uważa Sobolewski.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy