Dzisiaj walne zgromadzenie Banku Pekao zdecydowało, że na dywidendę trafi w tym roku 2,28 mld zł, czyli 99,7 proc. zysku netto banku za 2015 r., który wyniósł 2,29 mld zł. Pozostała część zysku, w kwocie 6,9 mln zł, zostanie przeznaczona na fundusz ryzyka ogólnego. To decyzja zgodna z wcześniejszą rekomendacją zarządu. Pekao jest jedynym obok Handlowego bankiem, który w ostatnich latach dzięki wysokim kapitałom może sobie pozwolić na wypłatę całości zysku (oba banki nie są zaangażowane w kredyty frankowe i nie dostały buforów od KNF).
Tym samym na jedną akcję przypadnie 8,7 zł. Biorąc pod uwagę dzisiejszy kurs (142 zł), stopa dywidendy wyniosłaby 6,1 proc. i byłaby jedną z najwyższych spośród dużych i płynnych spółek z GPW. Dzień dywidendy już niebawem – wyznaczono go na 22 czerwca (trzeba pamiętać o dwudniowym okresie rozliczeniowym), zaś termin wypłaty to 6 lipca.
Wcześniej zarząd informował, że wziął pod uwagę silną pozycję kapitałową zapewniającą bezpieczną pozycję banku nawet w sytuacji zmienności rynku oraz umożliwiającą realizację planów rozwoju.
Z zysku za 2014 r. Pekao wypłacił 10 zł na akcję, czyli łącznie 2,62 mld zł. Rok wcześniej na dywidendę trafiło 2,61 mld zł, czyli 9,96 zł na walor.