PZU i Polski Fundusz Rozwoju nie prowadzą negocjacji w sprawie nabycia akcji Pekao od UniCredit - poinformował wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki w rozmowie z agencją Reuters.
- Nie prowadzimy żadnych konkretnych negocjacji, PZU i PFR nie prowadzą negocjacji - powiedział Morawiecki w wywiadzie udzielonym we wtorek wieczorem. Zapytany, czy Polska jest zdeterminowana by kupić Pekao, Morawiecki odpowiedział:
- Jak w przypadku każdej potencjalnej transakcji, to musi być transakcja rynkowa. Musimy działać na zasadach rynkowych.
Z naszych informacji wynika, że w czwartek szefowie PZU i Polskiego Funduszu Rozwoju mają spotkać się z przedstawicielami UniCredit, a tematem rozmów mają być warunki odkupu akcji Pekao. Transakcja, o której rynek spekuluje od kilku tygodni, nabiera kształtów. Pekao, drugi pod względem wielkości aktywów bank nad Wisłą, może trafić pod kontrolę największego polskiego ubezpieczyciela. Jeszcze w tym tygodniu rozpoczną się negocjacje między Włochami a polską stroną. Tak informowała nas pragnąca zachować anonimowość osoba zbliżona do sprawy.
Nasze źródło wskazywało, że Włosi chcą sprzedać bank, natomiast największy polski ubezpieczyciel jest zainteresowany kupnem, ale niecałego posiadanego przez UniCredit 40-proc. pakietu, wartego 13,2 mld zł. Na celowniku jest pakiet 33 proc., który daje władztwo korporacyjne. Ponadto PZU liczy na 10-proc. dyskonto i chciałoby, by transakcja, wzorem przejmowania Aliora, była rozłożona „na raty", czyli kupno pakietów po 10 proc. w odstępach wynoszących co najmniej 60 dni, co sprawiłoby, że nie byłoby konieczne ogłaszanie wezwania na akcje Pekao.