Tak oznajmił minister finansów Paweł Szałamacha. Minister w kuluarach Forum Ambrosetti w północnych Włoszech powiedział agencji Reutera, że polski rząd popiera koncepcję, by PZU kupił od włoskiego UniCreditu Bank Pekao, jednak cena musi być godziwa.
Największy włoski bank rozważa sprzedaż szeregu aktywów, w tym 40,1-procentowego udziału w Pekao, by poprawić swoje wskaźniki kapitałowe i ograniczyć wielkość nieuniknionej w ocenie wielu analityków emisji akcji.
O możliwym przejęciu informowaliśmy już kilkukrotnie. O sprawie donosiła także sama agencja Reutera. W zeszłym tygodniu z kolei dziennik Financial Times, twierdził że PZU i UniCredit chcą domknąć transakcję do końca października. FT powoływał się na trzy anonimowe źródła, według których rozmowy powinny zakończyć się do końca października, a ustalenia wokół ceny transakcji krążą między 3 a 3,5 mld euro,
Paweł Szałamacha powiedział w wekend, że godziwa cena za udział w Pekao, drugim banku na polskim rynku, powinna obejmować premię za uzyskanie kontroli nad spółką. Szałamacha ocenił, że to naturalne, że PZU interesuje sie Pekao, jednak podkreślił, że decyzja o ewentualnej transakcji leży w gestii obu spółek.
- Ocenilibyśmy taką transakcję pozytywnie, gdyby do niej doszło, jednak nie chcemy zmuszać nikogo do zawierania transakcji po każdej cenie – powiedział Reuterowi Szałamacha. - Cena musi być godziwa, oczywiście musi obejmować premię za uzyskanie kontroli nad bankiem – dodał.