Zdaniem Małgorzaty Zaleskiej, prezes GPW, przewidziane w projekcie rozwiązania poszły zbyt daleko. Zwróciła na to uwagę w liście skierowanym do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, wysłanym do wiadomości wicepremiera Mateusza Morawieckiego.
„Projekt zrównuje FIZAN wykorzystywane do optymalizacji podatkowej z pozostałymi FIZ, w tym z tymi, których certyfikaty są dopuszczone do obrotu zorganizowanego, jak również z funduszami, które lokują pozyskane środki w instrumenty finansowe dopuszczone do obrotu zorganizowanego, czyli prowadzą działalność stricte inwestycyjną" – podkreśliła prezes GPW.
Dlatego jej zdaniem „istotne wydaje się rozróżnienie na poziomie projektowanej ustawy FIZ na te wykorzystywane w celu optymalizacji podatkowej i te, których funkcjonowanie związane jest z działalnością stricte inwestycyjną na rynku kapitałowym".
Małgorzata Zaleska zwróciła również uwagę, że przyjęte w projekcie ustawy rozwiązania są niespójne z założeniami przyjętymi w „Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju", w ramach której miało nastąpić wzmocnienie rynku kapitałowego.
– W toku prac w Komisji Finansów Publicznych rozważymy możliwość rozróżnienia funduszy inwestycyjnych zamkniętych tak, żeby rzeczywiście zwrócić uwagę i dostrzec te firmy, które wykorzystują fundusze inwestycyjne zamknięte w celu optymalizacji podatkowej, i te, które inwestują na rynkach kapitałowych – zapowiedział w piątek w Sejmie, cytowany przez PAP, Sylwester Tułajew, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Na łamach „Parkietu" również rozważył taką możliwość.