W III kwartale tego roku GPW zarobiła 40,4 mln zł netto. To aż o 34 proc. więcej niż rok wcześniej. Co ciekawe, wynik ten udało się osiągnąć przy niższych przychodach. Spadły one z 78,7 mln zł do 73,7 mln zł.
Poważne wyzwanie
O lepszym wyniku netto GPW zdecydowały m.in. zdarzenia jednorazowe oraz wyraźny spadek kosztów. Te zmniejszyły się aż o 15 mln zł do 28,3 mln zł. – Konsekwentnie realizujemy silną dyscyplinę kosztową, uwzględniając uwarunkowania rynkowe i makroekonomiczne. Dokładnie analizujemy koszty we wszystkich spółkach grupy GPW i wprowadzamy efektywne zmiany wszędzie tam, gdzie możemy osiągać wymierne korzyści. Takie rozwiązanie wraz z działaniami stymulującymi aktywność inwestorów zapewniają nam stabilne wyniki finansowe – mówi Paweł Dziekoński, wiceprezes GPW. Jednocześnie zapowiada, że giełda nadal będzie się starała redukować koszty. Czy jest to możliwe? – Trzeci kwartał dla GPW był wyjątkowy, chociażby z powodu rozwiązania rezerw na świadczenie pracownicze czy też korekty z tytułu opłaty na KNF. Choćby dlatego wydaje się, że w kolejnych kwartałach trzeba się liczyć z wyższymi kosztami. Poza tym potencjał GPW do dalszej redukcji kosztów jest już mocno ograniczony – uważa Andrzej Powierża, analityk DM Citi Handlowy.
Analitycy wskazują też, że od strony przychodowej na razie nie zapowiada się na znaczącą poprawę. – Nie liczę na istotną poprawę obrotów na rynku akcji. Dlatego też nie ma co liczyć na jakąś znaczącą poprawę przychodów z rynku finansowego w kolejnych kwartałach. Być może szansa na to jest na rynku towarowym, który charakteryzuje się sezonowością i zwyczajowo I i IV kwartał roku jest lepszym okresem – zaznacza Powierża.
Eksperci nie mają natomiast złudzeń, że na poziomie wyniku netto GPW trudno będzie poprawić wynik, który zanotowała w III kwartale. – Zdarzenia jednorazowe z III kwartału miały bardzo duży wpływ na wynik netto GPW. Z tej racji osiągnięcie zysku netto powyżej 40 mln zł w kwartale jest nieosiągalne w kolejnych okresach – uważa Łukasz Jańczak, analityk Ipopemy Securities. W podobnym tonie wypowiada się Powierża. – Biorąc pod uwagę zarówno stronę kosztową, jak i przychody, w przypadku których trudno liczyć na skokowy wzrost, wydaje się, że wynik netto GPW z III kwartału będzie trudny do powtórzenia – mówi.
Co dalej z kursem?
Patrząc na zachowanie kursu GPW podczas piątkowej sesji, wydaje się, że rozumieją to także inwestorzy. W ciągu dnia akcje operatora zyskiwały około 0,6 proc. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zyskały na wartości prawie 17 proc. Czy mają potencjał do dalszego wzrostu?