Teraz zwolennicy kupowania akcji spółek nisko wycenianych przegrywają, gdyż zaszkodziła im gorączka sztucznej inteligencji (AI) faworyzująca papiery firm technologicznych, czyli wzrostowych.
Subindeks Russell 1000 obejmujący producentów energii i banki od swojego konkurenta goszczącego firmy wzrostowe odstaje najbardziej od ponad 20 lat, zauważa Bloomberg.
To odwracanie ról, chociaż znajduje się ono we wczesnym stadium, postępuje w bezprecedensowym tempie i bardzo boli tych inwestorów, którzy liczyli, że fortuna znacznie dłużej będzie sprzyjała spółkom value.
- Trwało to krócej niż mógłbym przypuszczać- zdradza George Cipolloni, zarządzający portfelem w Penn Mutual Asset Management nawiązując do okresu dominacji strategii value.
Russell 1000 Value Index w maju stracił 4 proc., a jego wzrostowy konkurent tyle zyskał . W okresie pięciu miesięcy dystans między spółkami wartościowymi a wzrostowymi powiększył się do 23 pkt proc. i jest największy od 44 lat