Pierwszy raz od prawie półtora roku wskaźnik nastawienia do rynku akcji funduszy opartych na algorytmach wyszedł powyżej neutralnego – wynika z danych Deutsche Banku. Jednak ekspozycja na akcje, jaką utrzymują fundusze zarządzane przez ludzi uznaniowo w oparciu o tendencje w zyskach spółek i danych makroekonomicznych, jest bliska rocznego dołka.
Jak oblicza europejska instytucja, rozstrzał w podejściach obu grup jest już największy od czterech lat. To nowa sytuacja, bo jeszcze na przełomie roku w atmosferze obaw przed recesją obie grupy pozycjonowały się defensywnie. Zaskakująca odporność rynku w nowym roku skłoniła opierające się w większości na wskaźnikach panującej tendencji oraz zmienności fundusze algorytmiczne do pozycjonowania się pod dalsze zwyżki.
Czytaj więcej
Jeśli indeks S&P 500 Financials spadnie poniżej poziomu szczytu z 2007 roku, to według analityków może zniżkować później jeszcze mocniej. To zagraża szansom na hossę.
Wśród funduszy akcji brakuje zgody co do strategii
Sceptyczne podejście utrzymują jednak zarządzający. Jak oblicza Goldman Sachs, wskaźnik long/short dla „ręcznie” zarządzanych funduszy hedgingowych znalazł się najniżej od dekady. Obecny rozjazd w zachowaniu funduszy automatycznych i zarządzanych uznaniowo zbiega się z obserwowaną od początku kwietnia tendencją boczną na giełdzie nowojorskiej.
Przy swoich argumentach trwają zarówno byczo, jak i niedźwiedzio nastawieni analitycy. Zyski spółek z Wall Street spadają, ale i tak w pierwszym kwartale wypadły lepiej od oczekiwań. Optymiści pokładają nadzieje w spodziewanych obniżkach stóp Fedu, jednak władze monetarne wciąż ich nie zapowiadają.