Dane pomogły zwyżkom akcji

Wzrost cen w Stanach Zjednoczonych wyhamował, ale nie wiadomo, czy na tyle mocno, by wpłynąć na najbliższą decyzję Fedu. Nieco spadły również obawy o kondycję banków.

Publikacja: 14.03.2023 21:00

Dane pomogły zwyżkom akcji

Foto: TIMOTHY A. CLARY

Inflacja konsumencka w USA wyhamowała z 6,4 proc. w styczniu do 6 proc. w lutym, co było zgodne z przewidywaniami analityków. Szczyt miała czerwcu 2022 r. na poziomie 9,1 proc., a od tamtej pory cały czas malała. Licząc miesiąc do miesiąca, ceny wzrosły w lutym o 0,4 proc., po styczniowej zwyżce o 0,5 proc. Wyhamowała również inflacja bazowa, czyli nieuwzględniająca zmian cen energii, paliw oraz żywności. Zeszła z 5,6 proc. w styczniu do 5,5 proc. w lutym. Licząc miesiąc do miesiąca przyspieszyła jednak z 0,4 proc. do 0,5 proc. Te dane zostały dosyć dobrze przyjęte przez rynek. Wtorkowa sesja w USA zaczęła się od zwyżek, a Dow Jones Industrial Average zyskiwał na jej początku 1 proc. Inwestorzy uznali więc, że dane o inflacji mogą pozwolić Fedowi na wyhamowanie tempa podwyżek stóp procentowych, zwłaszcza w obliczu napięć w sektorze finansowym. Czy jednak Fed spełni nadzieje inwestorów?

Dylemat decydentów

Najbliższe posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku ma się odbyć 22 marca. Analitycy Barclaysa i Goldmana Sachsa opublikowali w poniedziałek prognozy mówiące, że wstrząsy związane z upadkiem Silicon Valley Banku (SVB) skłonią Fed, by wówczas wstrzymał się z podwyżką. Kontrakty terminowe średnio sugerowały natomiast we wtorek po południu, że Fed zakończy cykl podwyżek stóp w okolicach 4,9 proc. Główna stopa procentowa w USA obecnie jest w przedziale 4,5–4,75 proc. Rynek spodziewa się więc, że Rezerwa Federalna może ją podnieść tylko jeszcze jeden raz.

Wielu analityków wciąż jednak uważa, że Fed podwyższy w przyszłym tygodniu stopy. – Siła inflacji tworzy dylemat dla Fedu starającego się obecnie utrzymać stabilność w sektorze finansowym. Nawet jeśli obecny kryzys zostanie zażegnany dosyć szybko, to podejrzewamy, że pogarszanie warunków zdobywania finansowania i tak wyrządzi szkody gospodarce – uważa Andrew Hunter, ekonomista z Capital Economics.

Układanka bankowa

Podczas wtorkowej sesji do głębszej wyprzedaży doszło w Azji (traciły akcje japońskich banków, a indeks Nikkei 225 spadł o 2,2 proc.), ale niemal wszystkie indeksy giełdowe umiarkowanie zyskiwały po południu. Straty po poniedziałkowej panicznej wyprzedaży odrabiały również akcje amerykańskich banków regionalnych. Papiery First Republic Banku zyskiwały na początku sesji aż 62 proc. Inwestorów nie zrażało to, że agencja Moody's ostrzegła przed możliwym cięciem jego ratingu oraz ratingów pięciu innych banków regionalnych. Tymczasem „Financial Times” doniósł, że duzi amerykańscy pożyczkodawcy mocno przyciągali w ostatnich dniach depozyty odpływające z mniejszych banków.

Pod presją wciąż był szwajcarski bank Credit Suisse. Jego akcje traciły we wtorek rano prawie 5 proc. i stały się rekordowo tanie. Od początku roku straciły 23 proc. Impulsem do wyprzedaży był komunikat banku mówiący, że odkrył „istotną słabość” w swoich procedurach sprawozdawczości finansowej. Owa „słabość” dotyczyła zdolności banku do oceny ryzyka w sprawozdaniach za lata finansowe 2021 i 2022. Do wyprzedaży mogła się też przyczynić wypowiedź rynkowego guru Roberta Kiyosakiego, autora książki „Bogaty ojciec, biedny ojciec”. Kiyosaki przewidział w 2008 r. upadek Lehman Brothers, a teraz widzi zagrożenie dla Credit Suisse. – Problemem jest rynek obligacji. Przewiduje więc, że następnym bankiem, który padnie, będzie Credit Suisse, dlatego, że rynek obligacji się rozpada – powiedział Kiyosaki.

Po południu tempo wyprzedaży akcji Credit Suisse wyraźnie jednak wyhamowało. Traciły około 1,5 proc. Inwestorów mogła nieco uspokoić wypowiedź Ulricha Koernera, prezesa Credit Suisse. Stwierdził w wywiadzie dla Bloomberg TV, że w poniedziałek jego bank doświadczył napływu depozytów, na fali obaw dotyczących SVB.

Zachowanie klientów mocno więc kontrastowało choćby z ich postawą w IV kwartale 2022 r., gdy z Credit Suisse odpłynęły depozyty warte 110 mld franków.

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?