Chiński eksport wzrósł w kwietniu, w ujęciu dolarowym, o 3,9 proc. rok do roku. Wynik ten był lepszy od średniej prognoz (3,2 proc.), ale wyraźnie gorszy od marcowego (14,7 proc.). Był też najgorszy od czerwca 2020 r. Tymczasem import nie zmienił się w porównaniu z kwietniem zeszłego roku, po tym jak w marcu spadł o 0,1 proc.

Najnowsze dane o chińskim handlu zagranicznym odzwierciedlają skutki lockdownów obowiązujących w ponad 40 chińskich miastach, w tym w Szanghaju. Doprowadziły one do zakłóceń w pracy fabryk i portów, co poważnie wpłynęło na wartość eksportu.

Wielu analityków wskazuje również, że przyspieszająca inflacja w USA i UE negatywnie wpływa na popyt na chińskie dobra. – Spadki były szczególnie widoczne w eksporcie elektroniki, co wskazuje na dalsze osłabienie tej części popytu na te chińskie dobra, która była napędzana przez pandemię – uważa Julian Evans-Pritchard, ekonomista Capital Economics.