Zgoda na zwiększenie deficytu umożliwi nadbałtyckiej republice uzyskanie kolejnych transz funduszów pomocowych z MFW i Unii Europejskiej, opiewających na 7,5 mld euro.

Wcześniej Fundusz ostrzegał rząd w Rydze, że wypłata środków antykryzysowych zostanie wstrzymana, jeżeli deficyt przekroczy 5 proc. PKB. Łotewski resort finansów przekonał jednak MFW, że nawet przy deficycie wynoszącym 7 proc. PKB, będzie musiał ciąć wydatki publiczne o 40 proc. w stosunku do zeszłego roku. Dalsze ich ograniczenie byłoby bardzo trudne do przeprowadzenia. Resort obiecał jednak, że w przyszłym roku deficyt budżetowy zostanie zmniejszony do 3 proc. PKB.– Planowany na ten rok deficyt jest duży, ale adekwatny do obecnej sytuacji gospodarczej na Łotwie – stwierdził Einars Repse, minister finansów.

Łotwa przeżywa najgorszą recesję od czasu odzyskania niepodległości. Analitycy spodziewają się, że jej PKB mógł spaść w I kwartale nawet o 18 proc. w skali rocznej. W czwartym spadł o 10,3 proc.