Tendencji tej sprzyja aprecjacja rosyjskiej waluty, która od początku marca umocniła się wobec dolara o 16 proc.

Od początku roku tylko dwie spółki, Gazprom i Russian Agricultural Bank, wyemitowały dolarowe obligacje o łącznej wartości 3,3 mld USD (10,2 mld zł), podczas gdy w analogicznym okresie 2008 r. rosyjskie firmy zadłużyły się w tej formie na 12,7 mld USD. Wartość emisji obligacji rublowych sięgnęła zaś 262 mld rubli (26,1 mld zł). Jednym z motorów popytu na te papiery jest możliwość oferowania ich przez banki komercyjne pod zastaw pożyczek z banku centralnego. – Gdyby nie program refinansowy banku centralnego, sprzedaż obligacji na lokalnym rynku byłaby trudna – ocenił Michaił Galkin, analityk rynku pieniężnego w banku MDM w Moskwie.

Duża podaż obligacji korporacyjnych sprawia jednak, że firmy muszą oferować wysokie oprocentowanie, aby znaleźć na nie nabywców. Przykładowo: operator największej rosyjskiej sieci supermarketów X5 sprzedał w czerwcu siedmioletnie obligacje z kuponem 18,5 proc., podczas gdy dwa lata temu wystarczyło 7,6 proc.