Zdecydowało o tym rekordowe spowolnienie tempa wzrostu rosyjskiej gospodarki. Łączne wpływy funduszy z zagranicy, razem z kredytami i inwestycjami na rynku papierów wartościowych, wyniosły 32,2 mld USD, o 30,9 proc. mniej niż przed rokiem.
Najwięcej pieniędzy z zagranicy wpłynęło do przemysłu przetwórczego. Inwestorzy z innych krajów włożyli w tę branżę 9,2 mld USD, razem z zakupami akcji i obligacji. Listę największych zagranicznych inwestorów w Rosji w pierwszym półroczu otwiera Holandia, za nią uplasowały się Cypr i Luksemburg. W większości są to więc zapewne pieniądze rosyjskich oligarchów pochodzące z wcześniej wytransferowanych zysków z kraju. Stany Zjednoczone znalazły się na ósmym miejscu wśród największych zagranicznych inwestoróww Rosji.
Na początku lipca PepsiCo i Pepsi Bottling Group zapowiedziały zainwestowanie w Rosji miliarda dolarów w ciągu najbliższych trzech lat, spodziewając się ożywienia popytu.