Agencja Fitch obniżyła długoterminowy rating kredytowy ukraińskiego koncernu energetycznego Naftohaz z poziomu C do RD, czyli „ograniczonego bankructwa” („restricted default”). To skutek niespłacenia przez Naftohaz euroobligacji wartych 500 mln USD. Firma wypłaciła posiadaczom tych papierów tylko kupon. Restrukturyzacja pozostałego zadłużenia jest przedmiotem rozmów z posiadaczami obligacji.
Ukraiński koncern jest pierwszą tak dużą państwową firmą z naszego regionu, której grozi bankructwo. Fiasko restrukturyzacji może się więc przyczynić do pogorszenia postrzegania Ukrainy przez inwestorów, jak również doprowadzić do dużego wzrostu rentowności obligacji emitowanych przez rząd w Kijowie. Ewentualna plajta Naftohazu może również dodatkowo skomplikować relacje energetyczne Rosji, Ukrainy i Unii Europejskiej.
[srodtytul]Plan zamiany[/srodtytul]
Restrukturyzacja długu koncernu zapowiadana była już w sierpniu. Naftohazowi nie udało się jednak jak dotąd porozumieć w tej sprawie z właścicielami obligacji. 30 września upłynął termin spłaty tych papierów, a negocjacje wciąż się toczyły.
Naftohaz i ukraiński rząd chcą skłonić wierzycieli do zaakceptowania planu restrukturyzacji zadłużenia. Przewiduje on, że właściciele niespłaconego długu zamienią go na nowe, pięcioletnie obligacje koncernu. Ich roczny kupon będzie wynosił 9,5 proc. Dla niespłaconych obligacji wyniósł on 8,125 proc.