Aż 15-proc. wzrostem kursu akcji norweskiego Telenora zareagowali inwestorzy giełdowi na wieść o rozwiązaniu trwającego cztery lata jego sporu z Alfa Group, należącą do rosyjskiego miliardera Michaiła Fridmana. Chodziło o kontrolę nad komórkowymi operatorami VimpelComem i firmą Kyivstar. Fridman dążył do ich połączenia. W marcu komornik dokonał zajęcia udziałów Telenoru w VimpelCom.
Teraz po sześciu miesiącach Norwegowie zgodzili się, aby ich udziały w obu spółkach zostały połączone z udziałami należącej do Altimo, kontrolowanej przez Alfa Group. W wyniku tej operacji powstanie nowa firma VimpelCom Ltd. z siedzibą w Holandii. Altimo będzie w niej miało 43,9 proc. głosów, a Telenor 35,4 proc. Obie firmy postanowiły, że przed sfinalizowaniem transakcji zostaną zawieszone postępowania sądowe i wszystkie spory mają zostać wyjaśnione.
Kiedy zmalało ryzyko utraty aktywów przez Telenor, inwestorzy uznali, że akcje norweskiej spółki będą zyskiwać na atrakcyjności. – Czekaliśmy na to 3–5 lat – ujawnił Frank Maao, analityk DnB NOR Markets. Zwraca uwagę, że aktywa Telenor, których współwłaścicielem było Altimo, obniżały wycenę akcji norweskiej firmy. Teraz spodziewa się redukcji dyskonta. Podobnie ugodę ocenia Martin Hoff, analityk Arctic Securities, który zaleca kupowanie akcji Telenoru.