Nowojorski bank kierowany przez Jamiego Dimona z tytułu doradztwa pobrał od klientów 1,26 mld USD w pierwszych dziewięciu miesiącach br., wyprzedzając pod tym względem rywala z Wall Street po raz pierwszy od 2000 r., kiedy Chase Manhattan Corp. kupił J.P. Morgan & Co. Nowy lider w segmencie fuzji i przejęć zwiększył też swoją przewagę w przychodach z tytułu gwarantowania emisji akcji i obligacji. Wyniosły one w tym okresie 4 mld USD, dwa razy tyle, co u Goldmana Sachsa.

JPMorgan, który w trzech kwartałach zarobił na czysto 8,45 mld USD i Goldman Sachs z zyskiem netto w tym okresie w wysokości 8,44 mld USD są najbardziej rentownymi amerykańskimi bankami. Temu pierwszemu zysków przysporzyło kupienie w ubiegłym roku Bar Stearns, piątego wtedy pod względem wielkości banku inwestycyjnego w USA oraz banku Washington Mutual. Bar Stearns w momencie przejęcia zatrudniał około 14 tys. pracowników, a w roku finansowym zakończonym 30 listopada 2007 r. miał 828 mln USD przychodów z doradztwa przy fuzjach i przejęciach.

JPMorgan i Goldman Sachs mają zdecydowaną przewagę nad innymi bankami jeśli chodzi o przychody z doradztwa przy fuzjach i przejęciach również dlatego, że ubyło im rywali. Barclays we wrześniu ubiegłego roku przejął od bankrutującego Lehman Brothers jego operacje w zakresie bankowości inwestycyjnej w Ameryce Północnej, a Bank of America w styczniu wchłonął innego giganta tej branży Merrill Lynch.

Konkurentów ubyło w samą porę, bo jednocześnie zmniejszył się tort do podziału. Wartość ogłoszonych w tym roku fuzji i przejęć wynosi do połowy października w ujęciu dolarowym 1,24 bln USD, o 63 proc. mniej niż w takim samym okresie 2007 r.