Oczyszczone z tych zarzutów zostały również francuska firma Lagardere oraz niemiecki producent samochodów Daimler.

Śledztwo prowadzone przeciwko nim miało zbadać, czy podejrzani nielegalnie wykorzystywali informacje o opóźnieniach w realizacji programu budowy samolotu Airbus A380. Pojawienie się doniesień o trudnościach w zbudowaniu tej maszyny doprowadziło w czerwcu 2006 r. do krótkotrwałej, panicznej wyprzedaży akcji EADS. W ciągu jednego dnia ich kurs spadł aż o 26 proc.

Śledczy nie znaleźli jednak przekonujących dowodów wskazujących na to, że podejrzani korzystali podczas transakcji giełdowych z poufnych informacji. EADS zapewniła zaś, że udzieliła instytucjom zaangażowanym w dochodzenie wszelkiej możliwej pomocy.– Sprawy tego typu są zwykle bardzo trudne do udowodnienia. Zwłaszcza jeżeli chodzi o dużą międzynarodową korporację – przyznaje Christopher Mesnooh, prawnik z paryskiej kancelarii Field Fisher Waterhouse.