Cena ta, oznaczająca, że za każdą akcję proponuje 771 pensów, przez udziałowców Cadbury uważana jest za zbyt niską. Z ankiety przeprowadzonej wśród współwłaścicieli tej firmy wynika, że oczekują podwyższenia oferty o minimum 10 proc. Kraft Foods może to uczynić do 19 stycznia.
Peter Langerman, szef Mutual Series, spółki zależnej Franklin Resources, właściciela 7,7 proc. akcji Cadbury, uważa, że firma ta jest dużo warta i jeśli amerykański potentat nie podwyższy ceny, jego oferta zostanie odrzucona. Podobne stanowisko zajmuje ubezpieczyciel Legal& General, drugi co do wielkości pakietu inwestor Cadbury. – Nasze stanowisko nie zmieniło się. Uważamy, że obecna oferta Krafta nie odzwierciedla długoterminowej wartości firmy, gdyby pozostała ona samodzielna – powiedział Mark Burgess, szef pionu akcji w Legal &General kontrolującej 5,1 proc. walorów Cadbury. Konkurenci Krafta mają na podjęcie decyzji o kontrpropozycji czas do 23 stycznia.
Todd Stitzer, szef Cadbury, uważa, że do jego firmy bardzo pasuje Hershey. Cadbury, chcąc skłonić udziałowców do trzymania papierów, podwyższyła prognozy. Przypomina, że podobne transakcje w branży przeprowadzano przy wycenie na poziomie 14,3 – 18,5 -krotności zysku EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja), a w wypadku oferty Krafta wskaźnik ten wynosi 12.