– Bardzo zamożni stracili w trakcie kryzysu mniej, niż się spodziewano – to dzięki ich konserwatywnej strategii inwestycyjnej oraz, do pewnego stopnia, niedorozwojowi rosyjskiego rynku finansowego – twierdzi Siergiej Guriew, rektor Rosyjskiej Szkoły Ekonomicznej.

Raport definiuje bardzo zamożnego Rosjanina jako osobę dysponującą na koniec 2008 r. aktywami inwestycyjnymi wartymi od 1,3 mln rubli do 13 mln rubli. Liczba osób zaklasyfikowanych do tej kategorii spadła w zeszłym roku do 990 tys., z 1,2 mln w roku 2008. Autorzy opracowania firmowanego przez Citigroup i Rosyjską Szkołę Ekonomiczną przewidują jednak, że liczba bardzo zamożnych obywateli może powrócić do poziomu sprzed kryzysu już w ciągu roku, wraz z poprawą sytuacji gospodarczej w Rosji. Przez następne pięć lat będzie zaś wzrastać o 2,5–5 proc. rocznie.