W górę poszły też giełdowe indeksy, bo chińskie oświadczenie zmniejszyło obawy o pogłębienie się kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Wraz ze spadkiem kursu dolara w stosunku do euro ponownie zaczęły drożeć surowce.
[srodtytul]„Bezpodstawne doniesienia” medialne[/srodtytul]
– Strefa euro jest i będzie jednym z głównych rynków inwestowania chińskich rezerw walutowych – tej treści oświadczenie zamieściła wczoraj na swojej stronie internetowej State Administration of Foreign Exchange (SAFE), chińska rządowa agencja zarządzająca rezerwami sięgającymi 2,4 bln USD.
Są one zdecydowanie największe na świecie, ale Ludowy Bank Chin nie podaje ich struktury. Ze względu jednak na ich wielkość i wynikające z niej znaczenie dla globalnego rynku finansowego od czasu do czasu pojawiają się w mediach informacje o rozważanych lub wręcz wprowadzanych przez chiński bank centralny zmianach tej struktury. Takie doniesienia zazwyczaj powodują zmiany relacji kursów walutowych, tym większe, im poważniejsze jest źródło informacji.
W środę dziennik „Financial Times” napisał, że SAFE rewiduje zaangażowanie w papiery dłużne strefy euro, a jej przedstawiciele w ostatnich dniach omawiali tę kwestię z zagranicznymi bankami. Wczoraj SAFE oświadczyła, że medialne raporty o takich jej poczynaniach są bezpodstawne.